Jest rok 1941. W obozie koncentracyjnym w Dachau zgromadzono już ponad dwa tysiące księży z Rzeszy i okupowanej Europy. Arcybiskup wrocławski, kardynał Adolf Bertram, podejmuje interwencje u władz, by ulżyć doli konfratrów. Wśród uwięzionych jest proboszcz z Gliwic–Sośnicy, ksiądz Antoni Korczok. W jego sprawie toczy się w trybie in absentia postępowanie uniewinniające. Istnieją poważne przesłanki, by wierzyć, że decyzja Gestapo o umieszczeniu ks. Korczoka w obozie zostanie przez sąd podważona…