Fragment: "Wnętrze dużej sypialni w starej, czteropiętrowej kamienicy ze stylową windą towarowo-osobową. Przed toaletką — z nie do końca zasuniętym na plecach zamkiem błyskawicznym — w nowo uszytej granatowej sukni — na miękkim — obitym skórą taborecie siedzi kobieta. Z ręcznikiem na kolanach, wykonuje ostatnie czynności przy makijażu twarzy. Do sypialni wchodzi mężczyzna ubrany w czarny garnitur. Mężczyzna jest nieco poirytowany"