Wiera mieszka na Wołyniu od urodzenia. Zna każdego mieszkańca swojej wioski. Można powiedzieć, że wiedzie spokojne życie. Ojciec obiecał ją Siergiejowi, którego nie kocha, lecz pogodziła się już z tą informacją. Myśli, że już nic ją w życiu nie spotka. Wszystko się jednak zmienia, gdy do Kalinówki przyjeżdża Antoni, student z Warszawy.