— Jaki kolor mają marzenia? — Jasnoróżowy. — Dlaczego? — Nie wiem. Ta rozmowa miała miejsce dość dawno, w parku na ławce, a On po raz kolejny porównał sytuację z kolorem. — Dlaczego tak o tym myślisz? — zapytałam. — Kolorami? Nie wiem. — spojrzał na drzewo obok. — Tak jest mi łatwiej.