„Cały ten popaprany świat” to historia dwojga z pozoru całkiem innych ludzi, z dwóch różnych światów. – Artysty, wykładowcy na akademii, który ma opinię kobieciarza, bon vivanta, ale okazuje się, że skrywa smutną tajemnicę. Oraz młodszej od niego o dziesięć lat nauczycielki języków obcych, samotnej i cichej dziewczyny koło trzydziestki, która czuje, że chciałaby coś zmienić w życiu.
Prywatne lekcje malarstwa okazują się początkiem romansu, ale nie wszystko w życiu jest takie proste. Brak szczerości i zaufania wobec siebie zaczyna psuć relację. Powieść pokazuje jak mylące są pozory, że trzeba nauczyć się pokory i zaufania wobec innych, by znaleźć w życiu szczęście, inaczej wszystko można stracić. Nasz subiektywny sposób rozumienia świata, bywa bardzo mylny i raniący dla innych i to pokazuje ta powieść.
Nie jest to pogodny romans, ale dramat dwojga ludzi, pokazany z dwóch perspektyw.