Książka zawiera reportaż ziem przedrozbiorowych. Jest to aktualny „stan posiadania” w latach 1986–1998. Autorka napisała ją, by uzmysłowić Polakom w Polsce i Polakom na świecie, że po wschodnich rubieżach są ciągle Polacy-spadkobiercy tamtej Rzeczypospolitej, świadomi swojej przeszłości, tożsamości i dziedzictwa narodowego.
W tym czasie symbolem Polski i Polskości był dla nich Kościół. Walczyli o kościoły aż do zwycięstwa. Powszechnie nosili się po polsku.
Przetrwali wszystko, wywozili ich do Kazachstanu, na Kołymę i Sybir. Wracali na ziemię przodków, na Inflanty, na Żmudź, Wileńszczyznę, na ukochane Polesie i czarnoziemne Podole. Niszczeni, wynaradawiani, odradzali się od korzeni. Przetrwali. Świadomi swego dziedzictwa, są żywym dowodem istnienia i spadkobiercami Wielkiej Królewskiej Rzeczypospolitej.