30-letnia Roswita Rein postanawia wyjechać do Holandii i tak trafia do ośrodka Noord Riesen, w którym zakwaterowano gastarbajterów z Polski. W ponurych dekoracjach ośrodka rozegra się walka o życie, a Roswita, zmuszona wyruszyć na poszukiwanie zaginionej bez śladu przyjaciółki, Tani Konecki, przekona się, że dysponuje siłą większą, niż to sobie do tej pory wyobrażała.
Przy okazji odkryje również, że niemal każdy z okolicznych mieszkańców skrywa jakiś wstydliwy sekret. Purytańskie miasteczko E. okaże się centrum lokalnej prostytucji, a szef fabryki, w której pracują obie kobiety, to zwykły rozpustnik. Jeden z najbardziej doświadczonych przez los bohaterów tej historii – straszny Hankie, o twarzy pokrytej potwornymi guzami, udowadnia jednak, że nasze życie jest czymś więcej niż tylko grą pozorów…
„Raj, który okazuje się piekłem, czy Holandia, jakiej nie znacie i w jaką nie chcecie wierzyć. A jednak! Agnieszka Miklis, doskonale znająca tamtejsze realia, udowadnia, że kraj Erazma z Rotterdamu – podobnie jak Skania Mankella – to doskonała sceneria dla ponurej historii kryminalnej. (…) Powieść Wściekła skóra, napisana poniekąd w konwencji reportażu śledczego, różni się od typowego polskiego kryminału – szybka akcja, dobrze „narysowane” postacie oraz poczucie humoru autorki gwarantują zabawę, w której jednak czytelnikowi nie będzie do śmiechu”.
Artur Górski, pisarz, dziennikarz „Focusa”
„Brutalna, błyskotliwa, odrażająca! Piekła nie ma. Jest tylko… Czytać ostrożnie. Infekuje do ostatniej strony”.
Katarzyna Bonda, pisarka
„Trudno mi o Wściekłej skórze myśleć po prostu jako o debiucie. Agnieszka Miklis to w pełni ukształtowana już pisarka, a jej wejście do literatury jest prawdziwym wejściem smoka. Nie dość, że autorka znakomicie radzi sobie z konwencją, łącząc elementy powieści kryminalnej i thrillera psychologicznego, to dzięki językowi podnosi popularne gatunki do rangi sztuki. Tej z wyższej półki. Książka mocna, bezkompromisowa i poruszająca”.
Marta Mizuro, krytyk literacki
„Sprawne, skuteczne. Wreszcie ktoś pisze o nas – ludziach z Tarnowskich Gór, z Rept… Gdy przeczytałem Wściekłą skórę, poczułem znów, jak silne są te korzenie. Od tego się nie da uciec. To jest jak tatuaż”.
Eryk Lubos, aktor
Agnieszka Miklis pochodzi z Tarnowskich Gór. W życiu imała się różnych zajęć, między innymi szlifowała srebro. Wściekła skóra jest jej debiutem literackim, choć o tym, że będzie pisać, wiedziała już jako dziecko. Obecnie mieszka wraz z mężem pod Wrocławiem i pracuje nad kolejną powieścią, zatytułowaną Ślepe ryby.