Alicja i Julka na wakacjach nigdy się nie nudzą, nawet w czasie pandemii. Jakoś dziwnym trafem kryminalne śledztwa same je znajdują, tym razem w postaci zwłok zmarłego mieszkańca Władysławowa. Nowa przygoda się zaczyna, zagadka goni zagadkę, a dziewczyny bawią się w najlepsze, choć nie zabraknie też mrożących krew w żyłach zdarzeń.
„Książki Agnieszki Pruskiej, i te mroczne, i te lżejsze biorę w ciemno! Ta zaspokoi nawet najwybredniejsze (detektywistycznie) podniebienia, ukoi, rozbawi i zadziwi. Szczerze polecam”. Iwona Banach
„Agnieszka Pruska wylądowała z telemarkiem. Poprawka: z Alicją i Julką, ale jak zwykle w świetnym stylu”. Kazimierz Kyrcz