Awaria zasilania obejmująca znaczny obszar naszego kraju może wydarzyć się praktycznie w każdej chwili. Wojna w Ukrainie sprawiła, że występują problemy z dostępnością podstawowego surowca dla naszych elektrowni, czyli węgla kamiennego. Podobnie jest w całej Europie co komplikuje import prądu.
Gdy zgaśnie światło znów będziemy myśleli, że to jakaś krótkotrwała awaria i wystarczy poczekać pół godziny na przywrócenie zasilania. Gdy jednak tak się nie stanie, warto wiedzieć z czym możemy się zetknąć gdy prądu nie będzie tydzień lub dłużej. Nie będzie to spokojny czas. Jesteśmy uzależnieni od dostaw zasilania. Na takie sytuacje można się przygotować. Możemy wybierać, czy chcemy czekać długie godziny przy świeczce czy też lepiej zgromadzić najbardziej potrzebne rzeczy i mieć zapewnione bezpieczeństwo?