Wiadomo, że w Polsce wieków średnich tylko senior, czyli najstarszy syn dziedziczył herb ojcowski w jego niezmienionym kształcie, młodsi zaś synowie musieli herb ojcowski odmieniać, każdy dla siebie w nieco inny sposób. Otóż, dopóki tylko stannice runiczne były w użyciu, które przedstawiały figury z prostych kresek złożone, formowanie takich odmian było niezwykle łatwe i dokonywało się albo przez dodawanie nowych kresek w miarę potrzeby, albo przez odłamywanie takowych, wyginaniu, zmianie kierunku itd. ale gdy weszły w zwyczaj herby zachodnioeuropejskie, wyobrażające znane przedmioty ze świata rzeczywistego lub choćby nawet fantastycznego, już takie formowanie odmian nie było możliwe, a w każdy m razie niezwykle utrudnione… O tym, jakie były to herby, jak powstawały, jak się zmieniały na przestrzeni wieków, jakie rody, jakich herbów używały i wielu jeszcze bardzo ciekawych rzeczy z zakresu średniowiecznej heraldyki dowiemy się po zapoznaniu się z cała książką Piekosińskiego.