Prestiż, pot i łzy. Wimbledon od kuchni
Każdy fan tenisa marzy, by choć raz zobaczyć Wimbledon na żywo. Artur Rolak śledzi rywalizację na kortach najstarszego turnieju tenisowego świata nieprzerwanie od 1992 roku. Rozmawiał z najlepszymi zawodnikami, bywał w miejscach dostępnych dla niewielu i zna opowieści, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Do teraz.
Historia ręcznika pewnej tenisistki, który wylądował na głowie autora. Dziennikarz udający ochroniarza, by dostać się na teren turnieju. „Strzelanina” pomiędzy Radwańską a Kuzniecową.
Tej książki nie można postawić na półce wśród encyklopedii. Nie jest to po prostu historia Wimbledonu. To historia turnieju według Artura Rolaka – człowieka, który został skazany na Wimbledon. Mimo że wcale się o to nie prosił.