Drugie (jeszcze bardziej ekscytujące) wydanie najbardziej elektryzującego, kontrowersyjnego debiutu 2021 roku w Polsce! Powieść erotyczna Michała Świątka o współczesnym pokoleniu millenialsów i boomerów, o dzisiejszym zgłębianiu erotycznych doznań, włóczędze po mieście, knajpach i empirycznej filozofii seksu. Dotąd żadna z polskich powieści erotycznych nie zatopiła się głębiej w przestrzeni społecznych doznań seksualnych.
Według Jarosława Trześniewskiego W poszukiwaniu dobrego seksu to quasi-reportaż:
Reportaż prawie jak u Trumana Capote. Markiz de Sade przy tym, co napisał Świątek, wydaje się blady. Po Procesie Kafki, Apelacji Andrzejewskiego, mamy polskiego Henry’ego Millera. Świątek nie świątobliwy, ale prawdziwy do bólu.
Zaś Rafał Gawin dodaje:
Jak pisać o seksie w języku polskim, który w tym temacie jest niezwykle ubogi? Jak uniknąć mielizn i monotonii kolejnych stosunków? Tak właśnie. Książka, którą Michalina Wisłocka czytałaby w wannie, a Zbigniew Lew-Starowicz podczas bezsennych nocy. Książka, która w pewnych kręgach obrosła legendą. Opowieści niesłychane i opowieści niesamowite w jednym, prawdziwym, dotykalnym, a momentami nawet krwistym wydaniu.