Annika Schuyler nie znosi aroganckiego Ranieriego Furlana, a on też patrzy na nią z niechęcią. Oboje czują się postawieni pod ścianą, gdy z testamentu ojca Anniki dowiadują się, że jeśli się nie pobiorą, to Annika straci prawo do rodzinnego majątku, a Ranieri – stanowisko prezesa w nowojorskiej firmie Schuylerów. Annika widzi dla siebie tylko jeden ratunek: musi zrobić coś, żeby Ranieri nie chciał się z nią ożenić. Osaczenie go będzie świetnym sposobem, by zapragnął uciec. Zaczyna więc wpadać do niego na ważne spotkania biznesowe, znosić do jego domu kiczowate bibeloty i atakować go swoją rzekomą namiętnością. Jej poczynania odnoszą jednak wręcz odwrotny skutek…