Lepiej być samemu niż z jakimś cymbałem - mawiała ciotka Genowefa.
Aneta wzięła sobie jej radę do serca, gdyż w wieku czterdziestu dwóch lat wciąż czeka na księcia z bajki. Życie kobiety zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni, kiedy niespodziewanie umiera jej ostatnia krewna. Okazuje się, że poza złotą radą ciotka zostawiła jej dość kłopotliwy podarunek. Aneta musi wrócić do rodzinnego miasta, gdzie odnawia kontakty z dawnymi przyjaciółmi i zupełnie nieoczekiwanie poznaje mężczyznę idealnego. Jest tylko jeden problem - wybranek jest od niej młodszy o kilkanaście lat…