Sebastian czuje, że jego życie staje się puste i jałowe. Próbuje więc na nowo zrozumieć siebie i świat, aby odnaleźć nową drogę. W tym celu coraz więcej czasu spędza na łonie natury. Nieoczekiwanie pomocną dłoń wyciąga do niego mężczyzna, którego jeszcze niedawno traktował prawie jak wroga. Sebastian spragniony wytchnienia nie potrafi jednak uwolnić się od chęci rozwikłania zagadki tajemniczego indiańskiego artefaktu.
Wiedziony pragnieniem uzyskania odpowiedzi na dręczące go pytania, zawiera coraz bardziej niebezpieczne znajomości. Wygląda na to, że stabilizacja czy powrót do rutyny nie są pisane ani jemu, ani jego najbliższym. A kiedy na drodze Sebastiana niespodziewanie pojawia się tajemnicza kobieta, jego świat po raz kolejny wywraca się do góry nogami…
Sebastian był świadomy zachodzących w nim zmian. Od kilku tygodni coraz więcej czasu spędzał w parkach, lasach oraz w pobliżu rzek i jezior. Przebywanie w tych miejscach ładowało go energią i pozwalało oczyścić umysł, uspokajało. Tego dnia, tuż przed samym wyjściem, z jakiegoś niewyjaśnionego powodu poczuł, że powinien zostać w domu. Ta myśl spowodowała, że nawet napisał żonie, że wybiera się na dłuższy spacer po Krakowie – choć zwykle tego nie robił. (…)
Dotarł do parku. Postanowił usiąść na ławce w cieniu pod kasztanowcem, przez którego liście nieśmiało przebijały się promienie słoneczne. Czuł się zmęczony i rozbity. Wkrótce na ławce znajdującej się naprzeciwko niego przysiadł dobrze ubrany, starszy mężczyzna z teczką i telefonem. Oczy osłaniały mu czarne okulary.
Dawid Adrian Ś.
Urodzony w styczniu 1986 roku. Mieszkał i pracował między innymi na Alasce, w okolicach Londynu oraz Frankfurtu nad Menem. Pisze od najmłodszych lat – głównie opowiadania. Bloger w stanie spoczynku – kilkakrotnie promowany przez redakcję onet.pl. Muzyk, kompozytor i autor tekstów. Jego marzeniem jest budowa domu na wsi.
Przemiana duchowa, jakiej doznał po powrocie z emigracji, zainspirowała go do napisania pierwszej powieści, ostatecznie ukończonej w 2021 roku.