Masz więc, łaskawy czytelniku, acz w krótkim i niedostatecznym obrazie, dzieje soboru, który jest i będzie chwałą i chlubą Kościoła na zawsze. Najprzód albowiem obronił wiarę, na którą zacięta, wielce potężna herezja się rzuciła, a gruntownym i wszechstronnym jej rozjaśnieniem wszelkim zapobiegł wątpliwościom w rzeczach tyczących się zbawienia, błędy zaś i matactwa rozumu ludzkiego, odsłonił nam jawnie.
(…)
Trzy wieki już minęły, jak został zamknięty, a do dziś Kościół wspomina go wdzięcznie, i z jego ustaw czerpie pociechy i siły, których mu potrzeba w nieustającej walce przeciw napaściom świata.
Dałby Bóg, aby święte ustawy soboru, zachowane i wykonywane były po wszystkim Kościele, bo one są i będą na zawsze najmocniejszym fundamentem, i zamkiem jego najobronniejszym.
Fragment Zakończenia
Ks. Antoni Brzeziński (1820-1898), profesor historii i prawa w seminarium duchownym w Poznaniu, działacz społeczny, kapelan wojsk polskich podczas powstania wielkopolskiego 1848 roku. Ostatnie lata życia spędził w Tarnowie, prowadząc liczne akcje charytatywne.
Więc za przykładem idąc zacnych ojców historii kościelnej, przystępujemy do pracy niniejszej z wiarą w nieomylność soborów, i z czcią głęboką ku wszystkiemu, co na nich zostało postanowione. Pragniemy zaś szczerze, najwierniej wszystko opisać, co w czasie trwania soboru w Trydencie się stało, a daj Boże, abyśmy tu żadnego próżnego słowa nie rzucili, za które by nam przyszło przed Bogiem odpowiadać.
Wstęp
I. Przygotowania do soboru i wypadki poprzedzające zwołanie jego
II. Sobór trydencki. Od rozpoczęcia aż do przeniesienia do Bolonii
III. Sobór trydencki. Od przeniesienia do Bononii, aż do jego suspensy
IV. Sobór trydencki. Od nowego zwołania aż do ukończenia jego
Zakończenie