„Gaza – o jedną masakrę za daleko” to wstrząsająca relacja ze zbrodni popełnionej przez armię izraelską na ludności Strefy Gazy na przełomie 2008 i 2009 r., a także bezlitosna krytyka propagandy usprawiedliwiającej masowy mord. Norman Finkelstein uważa, że poruszenie w świecie, jakie wywołała inwazja na Gazę, było tak duże, że od tej pory nieprawdopodobnym będzie usprawiedliwianie jakichkolwiek zbrodni izraelskich. Tym razem Izrael naprawdę poszedł za daleko. Zaś wszystkim zwolennikom polityki Izraela, niezależnie od orientacji politycznej i religijnej, wystarczy postawić proste pytania: „Czy jesteś za, czy przeciw czystce etnicznej, za czy przeciw dyskryminacyjnym prawom, za czy przeciw wyburzaniu domów, za czy przeciw drogom i koloniom tylko dla Żydów, za czy przeciw torturom, za czy przeciw masakrom?”
Norman Finkelstein jest jednym z najbardziej znanych intelektualistów amerykańskich żydowskiego pochodzenia, który – tak jak Noam Chomsky czy Naomi Klein – krytykuje politykę państwa Izrael. Za tę krytykę dostał od Izraela 10-letni zakaz wjazdu do tego kraju. Finkelstein, którego rodzice z warszawskiego getta zostali przez hitlerowców wywiezieni do obozów koncentracyjnych w Majdanku i Oświęcimiu, uważa, iż właśnie trauma Holocaustu jest tym, co nie pozwala uczciwemu Żydowi bronić prawa Izraela do bezkarnego łamania praw człowieka i norm międzynarodowych.