Przestańmy powtarzać, że Coco Chanel – bohaterka naszej wrześniowej okładki – była sławna i bogata, ale nieszczęśliwa, bo nigdy nie wyszła za mąż. Że umarła samotnie, niespełniona, bo nie miała dzieci. Skończmy z tą sentymentalną legendą, bo prawda jest znacznie ciekawsza. Życie Chanel, jej decyzje, jej sposób rozwiązywania problemów mogą być testamentem dla kolejnych pokoleń kobiet. Ważniejszym niż mała czarna czy sznur sztucznych pereł.
Wstyd. To nim zajmujemy się w naszym Temacie miesiąca. „Wstydem karmione jesteśmy przede wszystkim my, kobiety, i to od dziecka. Mamy się wstydzić ciała, nagości, miesiączki, fantazji erotycznych, orgazmów lub ich braku. Nic dziwnego, że przykleja się on do nas jak ciasny gorset, który trudno potem zdjąć. Dlatego powtarzam kobietom w gabinecie: wstyd nie jest wasz, on pochodzi z zewnątrz, został wam narzucony. Bo co innego potrzeba prywatności, intymności, a co innego bycie pomniejszanym, upokarzanym” – mówi psycholożka Anna Nowakowska.
Czas skończyć z zawstydzaniem. Pora położyć tamę wątpliwym żartom na temat wyglądu dziewczynek, ich ciała, oznak dojrzewania. „Nie masz wstydu!” – słyszymy. No właśnie. Najwyższa pora go nie mieć!
„Jeśli jest dobry zespół i wszystko działa, to każdy dostaje swoją przestrzeń tworzenia. Myślę, że w prowadzeniu filmu, ekipy jest dokładnie tak samo. Robiąc tak trudny emocjonalnie film jak „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, też można odczuwać satysfakcję i radość po każdym dniu zdjęciowym. Ja taką radość odczuwam” – mówi reżyser Jan Holoubek. Ma teraz wspaniały czas. Jego debiut kinowy – film o Tomku Komendzie – obsypano nagrodami. A teraz możemy oglądać serial „Rojst ’97”. Wciąga w intrygę i uświadamia, że prawda, choćby głęboko zakopana, zawsze dojdzie do głosu.
O Lędzinach, które były rajem jej dzieciństwa. O tenisie i piłce nożnej. O domu pełnym przyjaciół. I o wspaniałych rodzicach. Cudowne lata Grażyny Torbickiej.
„Wiem, że ludzie lubią słuchać moich „Idiotek” przed snem – i to niezależnie od etapu, na jakim są w życiu. Czy się rozstałaś, czy jesteś w związku czy dopiero się z kimś zaczynasz spotykać. Wszyscy tworzymy „idiotkową” wspólnotę” – mówi Joanna Okuniewska, autorka podcastów „Tu Okuniewska” i „Ja i moje przyjaciółki idiotki”.
Zawdzięczamy jej jedną z najbardziej zaskakujących premier tego roku – „Wodecki jazz ‘70 – dialogi”. To kolaż nieznanych nagrań Zbigniewa Wodeckiego z udziałem współczesnych jazzmanów. Ale z Katarzyną Wodecką-Stubbs, producentką muzyczną i filmową, rozmawiamy nie tylko o płycie, a przede wszystkim o jej bohaterze. Ojcu. Zbigniewie Wodeckim.
Co sprawia, że niektórzy lepiej radzą sobie z trudnościami? Że potrafią podnieść się i iść dalej? To rezyliencja. Czyli elastyczność, unikanie sztywności myślenia, zamykania się na nowe. „Możemy rozumieć ją na dwa sposoby. Przede wszystkim jako trwałą cechę danej osoby – rezyliencja jest pochodną poziomu naszej reaktywności emocjonalnej, a my się nią różnimy. Drugie rozumienie rezyliencji to elastyczne reakcje w danej sytuacji. Regularnie powtarzane mogą przełożyć się na trwalszą dyspozycję. Jeśli często będziemy zachowywać się rezylientnie, to możemy wzmacniać tę cechę” – tłumaczy psycholożka Ewa Jarczewska-Gerc.
Zawsze razem? Wszystko sobie mówimy? Nigdy się nie rozstajemy? To nie musi być przepis na udany związek. „Dzieci nadopiekuńczych matek, kiedy dorosną, mają silną potrzebę, żeby ich partner czy partnerka tak z nimi żyli, jak oni żyli z mamą. Czyli jeśli nadopiekuńczą mamę miała kobieta, to ona oczekuje, żeby jej mężczyzna nie wychodził bez niej na spotkania z kumplami, pograć w piłkę czy wypić piwo i pogadać o samochodach. Najlepiej, żeby kolegów w ogóle nie miał. Ale za to żeby chciał wieczorami siedzieć obok niej na kanapie i oglądać te same seriale co ona. Żeby lubił to samo co ona i nie lubił też tego samego co ona” – mówi psychoterapeutka Katarzyna Miller. I dodaje: „Im więcej dostajesz wymogów, zasad, obwarowań, tym gorzej się czujesz w związku i tym bardziej masz ochotę na jakiegoś psikusa. Oczywiście, chcemy zachwytu w oczach partnera, pochwał. Ale bez przesady. Jak cały czas oblepiamy partnera swoim zachwytem, to on albo się do tego przyzwyczai, albo w pewnym momencie zawarczy: „dość!”.
System edukacyjny powinien uczyć ciekawości świata, niezależnego myślenia i mądrości. Innymi słowy: odwagi wątpienia, stawiania ważnych pytań, pasji, kreatywności, determinacji w rozwiązywaniu problemów, szacunku dla różnorodności oraz zaufania i zdolności do współpracy. Tymczasem raczej wzmacnia konformizm i posłuszeństwo. Ale jedno na pewno możemy robić sami – za wszelką cenę wzmacniać wolnościowe i autonomiczne aspiracje swoich dzieci, nie solidaryzować się z systemem, a w sporach z nim stawać zawsze po stronie dziecka – mówi w cyklu „Rodzice na nowe czasy” psychoterapeuta Wojciech Eichelberger.
Fantazje seksualne. Czasem sobie na nie nie pozwalamy, boimy się ich, mamy, fantazjując, wyrzuty sumienia. Czy są fantazje dobre i złe? Mówi o tym psychoterapeuta i seksuolog Michał Pozdał.
Poza tym wakacje bez tłumów, czyli Szwecja Katarzyny Tubylewicz. Co możemy wyczytać w gwiazdach. I życie w podróży – kiedy camper staje się domem
No i skoro przyszła jesień – to obowiązkowo trendy. Jak widzą nowy sezon najwięksi projektanci mody? A jak będziemy się malować i czesać? Zobaczcie i przeczytajcie.