Inżyniera czytanie dla przyjemności
Biblioteka mieści się w podwarszawskim domu. Książki uporządkowane, zamknięte w solidnych szafach bibliotecznych, chronione przed kurzem szklanymi drzwiczkami. Na parterze znajdują się te, które mają wymiar praktyczno-pomocniczy: słowniki, encyklopedie, przewodniki, i te, które objaśniają świat, czyli historyczna i podróżnicza literatura faktu. W jednym z pokoi znajdują się same mapy, za pomocą których można zjechać prawie każdy kawałek świata. – Sumując wszystkie pozycje w katalogu: w pierwszym obiegu mam 2507 pozycji, w drugim obiegu 448, audiobooków 208, przewodników 800, albumów 60 – po swojej bibliotece oprowadza bibliofil Marek Lachowski, działacz Solidarności, w czasach PRL-u współpracownik podziemnych wydawnictw
Bareja i one
– Nie powiedziałbym, że kobiety u Barei były mniej ważne od mężczyzn. Raczej po prostu pełniły w tamtych czasach inne funkcje społeczne. Rzadziej zajmowały wysokie stanowiska, a co za tym idzie – miały mniej okazji narażać się na drwiny reżysera, który przecież z upodobaniem wyśmiewał właśnie „rządców” PRL-u. Pewnym wyjątkiem jest tu Barbara Rylska – zagrana przez nią w „Poszukiwany, poszukiwana” żona „wiecznego dyrektora” to postać mocno przez reżysera filmu wyeksponowana i wydrwiona. Kobiece bohaterki, w tym i te epizodyczne, mają swoje ważne miejsce w twórczości filmowca – rozmowa z Rafałem Dajborem, autorem książki „Mój mąż jest z zawodu dyrektorem, czyli jak u Barei 2”
Pan od ślimaków
– Na moje przemyślenia i twórczość wpływ ma zarówno muzyka, jak i życiorys Ludwiga van Beethovena. W muzyce odkrywam to, co i kiedy dobrze słyszał i co pamiętał oraz mógł dalej wykorzystywać. To bardzo wiąże się z wykorzystaniem jego muzyki i muzyki w ogóle w różnych formach terapii. Muzykoterapia jest niezwykle ważnym elementem przywracania i modelowania słuchu u pacjentów w różnym wieku. Muzyka Mistrza jest do tego z dużym powodzeniem wykorzystywana – rozmowa z prof. Henrykiem Skarżyńskim, autorem książki „Powrót Beethovena”, założycielem i dyrektorem Światowego Centrum Słuchu i Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu
Na drodze zdrady
– W praktyce, aby wymierzyć sprawiedliwość za zdradę, należało mieć dowód, że dana osoba rzeczywiście dopuściła się zdrady. Nie wystarczyło tu proste przekonanie, należało bowiem ten fakt potwierdzić, co w warunkach okupacji nie zawsze udawało się jednoznacznie rozstrzygnąć. Było to uzależnione od sposobu działania struktur kontrwywiadowczych czy panującego w środowisku przekonania o winie. Nadto były przypadki, kiedy z uwagi na dobry kamuflaż nie podejrzewano danego konspiratora o zdradę. Powyższe sprowadza się do konstatacji, że nie wszystkie osoby zostały rozpracowane i ukarane – rozmowa z Bartłomiejem Szyprowskim i Wojciechem Königsbergiem, autorami książki „Zlikwidować! Agenci Gestapo i NKWD w szeregach polskiego podziemia”
Proponujemy także
- WYDARZENIA Nagrody literackie, imprezy branżowe, konkursy
- ŻADNYCH RESETÓW Bestsellery kwietnia
- KULTURA, LITERATURA I JĘZYK, CZYLI TOŻSAMOŚĆ Felieton Małgorzaty Karoliny Piekarskiej
- BOLSEŃSKIE WĘGORZE DANTEGO „Włochy. Przewodnik po winach, regionach, odmianach”
- POLESIA CZAR Rozmowa z Pawłem Rzewuskim, autorem książki „Syn bagien”
- PRZYSZŁOŚĆ KSIĄŻKI, PRZYSZŁOŚĆ CZYTELNICTWA Książka vs postęp technologiczny i wszechobecna digitalizacja treści
- SĘK W PŁYCIE PAŹDZIERZA Felieton Grzegorza Sowuli
- W CIENIU ZNICZA Felieton Tomasza Zb. Zaperta
- TAM, DO KATA! Felieton Tadeusza Lewandowskiego
- MARIA KULIK POLECA „#matematyka” Dmytro Kuźmenki
- KSIĄŻKI MIESIĄCA Nasze szczególne rekomendacje
- RECENZJE NOWOŚCI WYDAWNICZYCH