W numerze:
Książki do używania
Biblioteka Piotra Dobrołeckiego ma cechę zaczynu na ciasto: rozmnaża się przez pączkowanie. W poszukiwaniu coraz większego lokum redaktor naczelny „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI” zamieszkał w końcu pod Warszawą. Raptem po czterech latach i ten dom został opanowany przez książki. Nie mają tylko dostępu do toalety, ale w poprzednich mieszkaniach też obowiązywał je taki zakaz. Piotr Dobrołęcki nazywa proces ich rozmnażania się darem bożym. Zaczęło się od tej jednej, pierwszej książki, która została uratowana po liczącej kilka tysięcy pozycji bibliotece dziadka – w cyklu „Prywatne Biblioteki” Mirosława Łomnicka opisuje księgozbiór Piotra Dobrołęckiego, redaktora naczelnego „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”
Dziecko Czytelnika w świecie wydawców
Grzegorz P. Babiak w książce „Na rogu Stalina i Trzech Krzyży. Listy do Jerzego Borejszy" - określa Czytelnik jako „wielki koncern wydawniczo-oświatowy, gromadzący sto tysięcy ludzi, majoryzujący 70 proc. drukarń w Polsce, skupiający ponad trzydzieści dzienników, tygodników oraz innych czasopism i wydający w wielkich nakładach książki”. Początek Czytelnika to ul. Piotrkowska w Łodzi. Pamiętam ten ogromny gmach i dużą świetlicę dla dzieci, do której chodziłem. Tam tez chodził Jarek Rymkiewicz, dzisiaj klasyk polskiej poezji, wtedy mój najbliższy przyjaciel. Jego ojciec, pisarz i adwokat, Władysław Rymkiewicz, był radcą prawnym w Czytelniku, ale głównym prawnikiem spółdzielni był Jan Brzechwa – rozmowa Piotra Dobrołęckiego z prof. Jerzym W. Borejszą
Wojna trwała o dwa lata krócej
Dopiero gdy Marian Rejewski w 1967 roku pierwszy napisał o sprawie Enigmy, przebita została ściana oddzielająca Polskę od Zachodu, przez którą wcześniej nie docierały informacje. Potem francuski oficer Gustave Bertrand opublikował w 1972 roku swoje wspomnienia i sprawa częściowo została ujawniona. Jednak ci, którzy znali fakty, w większości już nie żyli, a ci, co przeżyli, nie znali wszystkich szczegółów. Dlatego pierwsze pokolenie, które zaczęło się interesować tym tematem, otrzymało zaburzoną wiedzę, nie do końca prawdziwą. I nikt nie mógł zapytać o udział Polaków, bo do 1989 roku była ściana, która nas oddzielała politycznie. I wreszcie po dziesięciu latach zostały opublikowane oficjalne brytyjskie źródła do sprawy Enigmy – z Dermotem Turingiem, autorem książki „X.Y.Z. Prawdziwa historia złamania szyfru Enigmy” rozmawia Piotr Dobrołęcki
Książki miesiąca
- „Przed końcem zimy” Bernarda MacLaverty’ego
- „Złota. Legenda Haliny Konopackiej”Agnieszki Metelskiej
- „Pamiętnik inteligenta” Jerzego Rakowieckiego
- „X.Y.Z. Prawdziwa historia złamania szyfru Enigmy” Dermota Turinga
Proponujemy także:
- Wydarzenia
- Bestsellery z komentarzem Krzysztofa Masłonia
- Rezerwaty książek – Księgarnia Tajfuny
- Tylko wariaci piszą? Czyli czy kiedyś zrozumiem? – Małgorzata Karolina Piekarska o współczesnym postrzeganiu poety
- Hazard na czterech kopytach – felieton Tomasza Zaperta
- W sprawie Broni – felieton Grzegorza Sowuli
- Żywoty równoległe - felieton Tadeusza Lewandowskiego
- Bezkompromisowy oniryzm – recenzja „Ostępów nocy” Djuny Barnes
- Rozmowa z Mariuszem Suroszem, autorem książki „Pepiki. Dramatyczne stulecie Czechów” /
- Maria Kulik rekomenduje czytelnikom „Bystrzaka” Marie-Aude Murail
- Książka zaczyna się od okładki – książki dla dzieci poleca Anna Czarnowska-Łabędzka
- Recenzje nowości wydawniczych