Sentymentalna podróż do świata robaków :) rozpoczęła się jeszcze z Amigą, na której moc banana power i słodkiej owieczki, zabierała kolejne wieczory. Worms Armagedon był więc dla mnie zakupem obowiązkowym na tzw pieca. Beczki miodu, który docenią zwłaszcza koneserzy :) Żadnego 3D, tylko i wyłącznie widok z boku, bo to w nim właśnie, rodziła się legenda Worms