*OPINIA PRZEDPREMIEROWA*
Miałem okazję pograć chwilę w betę na WGW. Gra sprawia średnie pierwsze wrażenie. Pierwsze, co rzuca się w oczy (a bardziej palce), to toporne sterowanie - opóźnienie ruchu postaci względem wciśnięcia klawisza to jakaś sekunda/półtorej, przez co postać porusza się ociężale. Całkiem miłe wrażenie sprawia za to grafika, która stoi na dość przyzwoitym poziomie. Przeszkadza trochę praca kamery - podczas pierwszej walki zostałem odepchnięty podczas skoku i nie mogłem się ruszyć. Z perspektywy kamery wyglądało to, jakbym zawisł w powietrzu, a okazało się, że w tym akurat miejscu znajdowała się drabina. Dialogi zapowiadają się marnie. Gra chwali się tym, że robią ją współtwórcy Wiedźmina 3, ale są to raczej osoby odpowiedzialne za jakieś mniej istotne rzeczy. Ilość fucków na fucking dialog zwyczajnie, fucking, odrzuca. A gada się tu, przynajmniej na początku, dużo. Świat też jest niespójny. Przed dostaniem się na teren pierwszego questa można obejrzeć scenę publicznej egzekucji. W trakcie tejże sceny gapie są bardzo zaangażowani w event, natomiast pierwsze, co usłyszałem po cutscence od pierwszego z brzegu NPC-a, to to, że mam nie przeszkadzać, bo jest już spóźniona.
Przed twórcami jeszcze sporo pracy, ale jeżeli poprawią do premiery to i owo, to naprawdę warto dać tej grze szansę.