Nico Caruso i Aurora Messina mieli się pobrać. Tak ustaliły ich tradycyjne sycylijskie rodziny. Aurora od dziecka nazywała Nica „swoim mężem”. Podobał jej się coraz bardziej i snuła marzenia o wspólnym życiu. Jednak Nico, gdy dorósł, zdecydował, że w ogóle nie chce się żenić, i wyjechał z Sycylii. Spotykają się po latach w Rzymie. Nico patrząc na tę piękną kobietę o ognistym temperamencie, zaczyna mieć wątpliwości, czego właściwie pragnie w życiu…