Zombie KIDZ: Ewolucja

Już w kwietniu zostaliśmy miło zaskoczeni przez wydawnictwo FoxGames. Naprawdę postaram się zbytnio nie słodzić, ale Zombie KIDZ: Ewolucja to po prostu genialna gra. Niech rodzice się nie martwią – zombie są tu dostosowane do młodego odbiorcy i narzucają bardziej satyryczną, aniżeli mroczną narrację. Wspólnie - w maksymalnie 4 osoby - bronimy szkoły przed atakiem chodzących trupów. Rundy są szybkie i intensywne. W dużej mierze gra polega na odpowiednim rozmieszczaniu swojej postaci i reagowaniu na losowo pojawiające się truposzczaki (wprowadzane rzutem kością). Jeśli będzie ich za dużo, to zablokują Wam przejście i przegracie. Waszym zadaniem jest zamknięcie wszystkich 4 wejść do szkoły. Aby to zrobić, przy kłódce musi znaleźć się 2 bohaterów. Kooperacja gwarantowana!

To nie wszystko. Zombie KIDZ tak naprawdę stoi świetnymi mechanikami ewolucji gry. Każda rozegrana runda przybliża Was do otwarcia jednej z wielu kopert. Co jest w środku? Tego nie możemy zdradzić, ale szykujcie się na nowe wyzwania, odznaki, supermoce i przeciwników. Tak naprawdę to ten czynnik zachęca i motywuje do dalszej gry. Ciekawość ludzka nie zna granic, a autorzy przygotowali naprawdę sporo ukrytej zawartości. Zombie KIDZ: Ewolucja jest grą kompaktową i dosyć tanią, a zapewnia mnóstwo frajdy. I cały czas rośnie!

FITS

Lubicie Tetrisa? Ustawianie klocków spadających z góry planszy przeniesiono do realu. FITS to świetna, logiczna pozycja dla całej rodziny. Układajcie klocki tak, aby nie zostawić żadnej przestrzeni i zdobyć jak najwięcej punktów. Ale zaraz! W środku są aż 4 plansze i każda ma nieco inne warunki. Czasami zostawienie gdzieś luki daje dodatkowe punkty...a czasami je zabiera. Uwierzcie, że FITS szybko Was pochłonie, a dzieciaki będą non stop główkować. Nie myślcie jednak, że jest to proste i będziecie musieli dawać młodszym fory. Ustawienie wszystkich rzędów to nie lada wyzwanie. Jeśli szukacie czegoś szybkiego dla całej rodziny, to naprawdę warto wypróbować FITS! Gra ma dosyć spore pudełko, ale nie martwcie się – istnieje wersja przenośna. Jeśli chcecie zabrać FITS w podróż, to nie ma lepszej okazji.

/Michał Janusz